Ślub i wesele – te dwa hasła u wielu osób wywołują przyspieszone bicie serca. Z jednej strony towarzyszy temu radość, bo oto nadchodzi ten wymarzony i wyczekany dzień, który zapoczątkuje wspólne życie, ale z drugiej pojawiają się też troski związane z organizacją i kosztami tego wielkiego wydarzenia. Nie oszukujmy się – branża ślubna do tanich nie należy, lecz jednocześnie nie oznacza to, że przygotowanie wspaniałej uroczystości w sposób bardziej budżetowy, jest niemożliwe.Jak zorganizować wesele, by nie przepłacić? Podpowiadamy.
W artykule przeczytasz:
- Wymarzone wesele bez wydawania fortuny – czy to możliwe?
- Jak zorganizować wesele i nie przepłacić?
- Na czym nie warto oszczędzać?
Wymarzone wesele bez wydawania fortuny – czy to możliwe?
Przygotowaniom ślubnym zawsze towarzyszą duże emocje. Niestety oprócz tych pozytywnych, zbyt często na pierwszy plan wysuwają się mniej pożądane zmartwienia i troski. Zwykle dotyczą one kosztów związanych z przygotowaniem wymarzonego przyjęcia. Chociaż Pary Młode na ogół zdają sobie sprawę, jak drogie jest zorganizowanie ślubnej uroczystości w dzisiejszych czasach, to niektóre ceny wciąż mogą przyprawić o ból głowy. Warto jednak podejść do sprawy trochę bardziej rzeczowo: ustalić weselny budżet, rozpisać wydatki, omówić z drugą połówką każdy aspekt przyjęcia, szukać niebanalnych rozwiązań. I uwierzyć, że organizacja wesela bez zaciągania kredytu jest możliwa. W większości przypadków niższa cena wcale nie oznacza spadku jakości!
Jak zorganizować wesele i nie przepłacić?
Mówi się, że są w życiu rzeczy, które się opłaca, i które warto. Lecz nie wszystko się opłaca, co warto. I nie wszystko warto, co się opłaca. Branża ślubna jest tego idealnym przykładem. Jak zorganizować niezapomniane wesele, by nie przepłacić? Oto kilka wskazówek.
Pytaj, analizuj i negocjuj
Nie istnieje coś takiego, jak głupie pytanie; wręcz przeciwnie – niemądrze jest nie zadać pytania, gdy ma się jakiekolwiek wątpliwości.
Zdaniem eksperta
Podczas rozmów z usługodawcami trzeba mieć pełną jasność zawieranej umowy. Należy przeanalizować każdy szczegół, ponieważ czasem w kontraktach znajdują się ukryte koszty (na przykład dopłata za zbyt małą lub zbyt dużą ilość gości). Zawsze warto też podjąć próbę grzecznej negocjacji proponowanej ceny – mówi Szymon Mosiołek z Twój Dzień
Nie daj się presji
Śluby i wesela, podobnie jak moda, mają swoje trendy sukcesywnie zmieniające się w czasie. Nie zawsze warto im ulegać. Media społecznościowe lubią nam wmawiać, że bez niektórych rzeczy uroczystość i przyjęcie nie mogą się udać – lampiony w kościele, długi tren w sukni, pokaz barmański. Zwykle jednak podobne atrakcje tylko generują niepotrzebne koszty. Nieuleganie presji dotyczy również wskazówek i „dobrych rad” ze strony członków rodziny, którzy wmawiają nam, że coś trzeba / należy / wypada – kupić / zrobić / wynająć. To do Pary Młodej należy decyzja, czego chcą na swoim weselu.
Pamiętaj, że „ślubne” często znaczy „droższe”
Branża weselna nie bez powodu zyskała status prestiżowej. Nie może więc dziwić, że wszystko, co w nazwie posiada przymiotnik „ślubny”, jest jednocześnie droższe – począwszy od części bielizny, poprzez buty i biżuterię, na bukietach i dekoracjach skończywszy. Większość z poszukiwanych rzeczy można znaleźć w przystępnych cenach w sklepach, które nie oferują produktów stricte weselnych.
DJ zamiast zespołu lub orkiestry
Kiedyś nie można sobie było wyobrazić wesela bez zespołu muzycznego lub orkiestry, ale dziś znacznie lepszą – i zwykle mniej kosztowną – alternatywą jest skorzystanie z usług profesjonalnego DJ-a. Zaletą tego rozwiązania jest obszerny wybór repertuaru i dostosowanie go do indywidualnych preferencji, a także względy czysto praktyczne. Zespół muzyczny to kilka dodatkowych osób, którym trzeba zapłacić „za talerzyk”. Dodatkowo DJ często może także pełnić funkcję wodzireja.
Zastanawiasz się nad muzyką na swoje wesele? Zapraszamy do przeczytania naszego artykułu: Zespół czy dj? Jaką oprawę muzyczną warto wybrać na wesele?
Szukaj niebanalnych rozwiązań
Czasem nie warto trzymać się utartych schematów. Coraz więcej Par Młodych decyduje się świadomie łamać ślubne konwenanse – wybierają termin przyjęcia poza sezonem, dzień inny niż sobota, rezygnują z prezentów dla gości lub z poprawin, przygotowują samodzielnie dekoracje, zaproszenia czy winietki. Zamiast mnóstwa różnych atrakcji, takich jak pokaz sztucznych ogni, prezentacja barmańska, fontanna czekoladowa czy bus z winem musującym warto zdecydować się na jedną z nich, np. uwielbianą przez gości fotobudkę. Wesele nie straci na jakości, wręcz przeciwnie – sprawi wrażenie bardziej przemyślanego i dopracowanego, a dodatkowo nie uszczupli zbytnio budżetu.
Na czym nie warto oszczędzać?
Żaden z gości weselnych nie powinien poczuć się urażony, jeśli Para Młoda na przyjęcie przyjedzie pożyczonym od kogoś z rodziny samochodem, a nie najnowszym modelem Mustanga. Prawdopodobnie nikt nie zwróci uwagi, że zaproszenia ślubne były wydrukowane na zwykłym papierze, a nie najwyższej jakości papeterii z tłoczonymi wzorami w kwiatowe ornamenty. Jednak istnieją takie rzeczy, na których nie warto oszczędzać. Wśród nich z pewnością znajdują się:
- obrączki – wszak zostaną z Parą Młodą na całe życie;
- garderoba – ten jeden dzień i jedną noc Nowożeńcy powinni wyglądać i czuć się pięknie i pewnie (to na nich będzie skierowana uwaga wszystkich gości);
- fotograf – jego praca będzie stanowiła pamiątkę na długie lata.